Wielka i zasobna, jak przystało na taki zamek i taką szkołę. Można tu znaleźć dosłownie WSZYSTKO, od czternastowiecznych rękopisów, przez Alicję w Krainie Czarów, wszelkiej maści atlasy tematyczne, kończąc na poradnikach ogrodniczych. W centralnej części są obite karmazynowym zamszem sofy, by rozsiąść się i poczytać coś na miejscu. Porządku niestrudzenie od niemalże sześćdziesięciu lat pilnuje tu niejaka Marjolein Muller, która wyjątkowo poważnie traktuje swoje zadanie, uniemożliwiając chuliganom bezczeszczenie tego niemalże świętego miejsca czymkolwiek, nawet hałasem.